Hejka.
Dziś
musieliśmy już iść do szkoły z tymi megaa ciężkimi torbami. Jak
mówiłam dziś zaczynałam lekcje tak około 9:40, a sączyłam pa 14.
Pierwszą miałam geografie, potem chemie, język polski, matematykę, historię i do domu. Na lekcjach był luz bo pisaliśmy co trzeba przynosić i mówiliśmy o sposobie oceniania, zachowania i wg. Musieliśmy opanować w której sali mamy
lekcje i inne organizacyjne sprawy. Czyli w skrócie pierwszy dzień w gimnazjum oceniam na dobry, ciekawe jakie będą następne. :)
Papa :**
ja miałam na 8:45, bo nie chodzę na religie ^^
OdpowiedzUsuńmaakaaja.blogspot.com
aham :P
Usuń