Hejka. Jak u was przygotowania do jutrzejszej uroczystej kolacji? U mnie już rozpoczęte ale to jutro będzie najwięcej pracy aby przygotować te pachnące, wigilijne potrawy.
A jeżeli jutro wigilia, a choinki już ubrane to brakuje jeszcze... prezentów. Nie są one najważniejsze bo najważniejsze jest to aby być w tym dniu z rodziną i być po prostu szczęśliwym, ale przecież prezenty też są ważne. Większość z was
mówi, że one nie cieszą już tak jak kiedyś gdy byliśmy mali i
najchętniej otworzylibyśmy je przed kolacją. Moim zdaniem każdy kocha
dostawać upominki i tak naprawdę bardzo chcemy jak najszybciej je
rozpakować, a po prostu z wiekiem mniej to okazujemy i mamy większą
cierpliwość.Gdy druga osoba otwiera przez nas kupiony prezent i widać uśmiech na jej twarzy to aż nam się robi ciepło w środku.
Na koniec chciała bym wam bardzo, bardzo podziękować za tak dużą ilość przemiłych komentarzy pod ostatnim postem. Pobudziły mnie one do działania i sprawiły mi przyjemność gdy je czytałam. W końcu zrozumiałam, że mój blog nie jest taki okropny jaki mi się wydawał. Przybyło mi również obserwatorów i mam nadzieje, że będzie ich coraz więcej. Mój blog został także wyświetlony ponad 1140 razy za co jestem wam ogromnienie wdzięczna.
Jeszcze raz wam bardzo dziękuje i mam nadzieje, że już tak pozostanie. I, że wciąż będzie przybywać obserwatorów i tyle przemiłych komentarzy.
Dziękuje!!! <333
Ja uważam, że nie liczą się prezenty tylko to, że jesteśmy razem...
OdpowiedzUsuńPiękny post ;)
http://brawn-and-blond.blogspot.com/
Dziękuje :)
UsuńDziękuje :P
OdpowiedzUsuń